Ostatni turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy. Kto zostanie mistrzem Polski?

Wyjątkowo smakowicie zapowiada się ostatni w tym roku turniej PZU Amp Futbol Ekstraklasy. W Krakowie rozstrzygną się losy mistrzostwa Polski, o które powalczą Wisła Kraków i Legia Warszawa. Matematyczne szanse na tytuł wciąż zachowuje także ekipa TSP Kuloodporni Bielsko-Biała. – Walka o mistrzostwo wciąż jest otwarta – mówi Przemysław Świercz, kapitan krakowskiej ekipy.

Poprzedni turniej, rozegrany w październiku w Warszawie, najlepiej wspominać będą zawodnicy Legii Warszawa. Stołeczna drużyna co prawda straciła punkty w potyczce z TSP Kuloodpornymi Bielsko-Biała, ale najcenniejsze było dla niej zwycięstwo w boju z największym ligowym rywalem, Wisłą Kraków. Drużyna prowadzona przez Mateusza Szczepaniaka pokonała „Białą Gwiazdę” 3:0 po bramkach Mateusza Ślusarczyka, Mariusza Adamczyka i Jakuba Kożucha. Dzięki temu Legia przed startem ostatniego turnieju zmniejszyła stratę do Wisły do trzech punktów. – Wsparcie kibiców było dla nas bardzo ważne. Czuliśmy ich doping, wiedzieliśmy, że gramy u siebie. To nas poniosło. Jesteśmy w dość dobrej sytuacji, cel jest coraz bliżej, ale przed nami jeszcze daleka droga – mówi Bartosz Łastowski, lider klasyfikacji strzelców PZU Amp Futbol Ekstraklasy.

Tym razem przewagę własnego terenu będzie miała Wisła. Zawodnicy z Krakowa stoją przed wielką szansą zapewnienia sobie mistrzostwa. Do zgarnięcia zostało jeszcze dwanaście punktów. – Walka o tytuł jest wciąż otwarta, jeszcze trwa. Trzy drużyny mają nadzieję na zwycięstwo, ale nie możemy też zapominać o dwóch zespołach, które są na czwartym i piątym miejscu. One w dużej mierze mogą wpłynąć na losy rywalizacji – zaznacza kapitan Wisły Przemysław Świercz. – Nie ma sensu liczyć, analizować, opierać się na matematyce. Trzeba po prostu wygrać cztery mecze – dodaje.

Trzecim zespołem, który teoretycznie może jeszcze wywalczyć mistrzostwo Polski, jest TSP Kuloodporni Bielsko-Biała. Sytuacja bielszczan nie należy jednak do komfortowych. „Górale” mają dziewięć punktów straty do liderującej Wisły i raczej tylko cud może sprawić, by to TSP cieszyło się z triumfu. Mimo to zawodnicy tego zespołu nie zamierzają się poddawać. – Jako kapitan na pewno nie przestanę wierzyć, że w tym roku to my zdobędziemy mistrzostwo Polski. Będzie o to niezmiernie trudno, ale dopóki piłka w grze, nie tracimy nadziei – mówi Krzysztof Wrona, kapitan zespołu z Bielska-Białej.

W PZU Amp Futbol Ekstraklasie walka toczy się nie tylko o mistrzostwo, ale także o indywidualne wyróżnienia. Wyjątkowo smakowicie zapowiada się rywalizacja o tytuł króla strzelców ligi. Przed ostatnim turniejem na czele tej klasyfikacji znalazł się Bartosz Łastowski z Legii, który o jedno trafienie wyprzedza Krystiana Kapłona z Wisły. Kibiców zgromadzonych w weekend na obiekcie Prądniczanki czekają więc ogromne emocje!

Tytułu z 2020 roku broni Legia Warszawa. Warto również dodać, że mistrz Polski zagra w przyszłorocznej ampfutbolowej Lidze Mistrzów EAFF.

V TURNIEJ PZU AMP FUTBOL EKSTRAKLASY 2021
Kraków, ul. Św. Andrzeja Boboli 5 (stadion Prądniczanki)

Sobota, 6 listopada:
10:30 Ceremonia otwarcia
11:00 Wisła Kraków – Warta Poznań
12:15 Legia Warszawa – TSP Kuloodporni
13:30 Widzew Łódź – Warta Poznań
15:00 Wisła Kraków – TSP Kuloodporni
16:15 Legia Warszawa – Widzew Łódź

Niedziela, 7 listopada
9:00 Widzew Łódź – TSP Kuloodporni
10:15 Warta Poznań – Legia Warszawa
11:45 Wisła Kraków – Widzew Łódź
13:00 Warta Poznań – TSP Kuloodporni
14:30 Wisła Kraków – Legia Warszawa
15:30 Ceremonia zakończenia sezonu

Sponsor Tytularny ligi – PZU.
Rozgrywki dofinansowane są ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz PFRON.